Tomasz Kucina
Zemsta Achillesa –
( z życia Troi)
Słońce osmala markotne oblicze Bestii
Złość zwiera płat nadętych nozdrzy
Achilles z pogardą spogląda w graniaste mury Troi
Oblicze ma pąsowe
Jak wybroczyny
Z niewinnej krwi Patroklosa
Potworna zawiść zaciska gardło – wendetta!
W osierdziu tętnią
Aorty i przedsionki
Spiżowe czoło księcia tesalskiego
Obraz powzięty z matki Tetydy
Odporny na ciosy – i skąpany w Styksie
Dzień to duszny – zaduch podkrada pod bramy miasta
Czcigodnego boga słońca – którego posążkowi
On sam
Nakazał – uciąć głowę
Ogrom bezczelności nastrosza brew Achaja
Achilles wrzeszczy – zamyka przyłbice
Harpun zatknięty niczym kopyto centaura
W ubitą ziemię – a On zamierza przyszpilić nim
Serce mordercy – Hektora
Zagotowany pod pancerzem
Twardy zawzięty dwugłowy mięsień – drży
Choć twierdzą – Achilles jest nieśmiertelny
Żaden niewolnik Tartaru – tytan katoński surowy
Lecz popadł w obłęd
I zdolny nawet umrzeć – za męską tożsamość
Obrzęki żył ukrwionych – napiętych jak cięciwy
W żądzy prędkiego odwetu
Już wkrótce u brzegów Styksu
Charon usłyszy interwał zgłosek
Utkany z imienia – Hektor
I strach pomyśleć że śmierć królewicza – za moment
Odmieni koleje wielkiej wojny
Pomiędzy
Na planie niższym ( przyziemnym) użala psyche Patroklosa
Z podciętym ledwo co gardłem
Unosi w powietrzu
Zwęglona z atomem ulotnym kochanka – męczennika
Dodając pikanterii tej scence pojedynku
Mitologicznych siłaczy
Śmierć synom Troi! – i złodziejom rynsztunków!
Gardłuje Woj – W namiocie Achillesa już czeka
Kolejna zbroja – ukuta w kuźni Hefajstosa
Na polu chwały wyją psy
W głazach gromadzą – głodne sępy
Ktoś dostrzegł fantom Parysa
Z ostatniej przepowiedni
Mnóstwo wyleją gorzkiej żółci
I obu zemdli odór krwi
Lecz ostatecznie to syn Hekade oraz Priama
Zapadnie w sen – na wieki
Wtedy – zuchwały Mściciel odjedzie butnie
Z zakulbaczonym do rydwanu
I ciepłym jeszcze
Trupem – tegoż Delfina – pazia Troi
Przejedzie pod kratą Miasta
Zniewolonych umysłów
Wówczas
Skończy się wiek Patriotów i – czas Gentlemanów
—
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.