graphics CC0
Tomasz Kucina
Antyk filozofie –
jeśli był jakiś model logicznego świata
dlaczego upadały kolejne filozofie?
tyle trudu by spocić proton mózgu?
ile wypielonego nonsensu?
same grządki osnowy i wątki
ciągle gdzieś
wiatr napinał żagle spójnych konstatacji
świetlny fizyczny atomizm
jak miecz z gwiezdnych wojen
dopraszający się obrządku molekularnego
przeliczający się na tysiące uporządkowanych cząsteczek
demokryt z abdery
często spiskował z materią
teoria talesa
który za Boga uznał wodę
przejrzystą fabrykę nieintratnych bakterii
a tuż obok nonsensowni eleaci
którzy wmawiali wszystkim dookoła
że ruch jest tylko fikcją
pochlebcy bezużytecznej materii
prześmiewcy dynamiki i demonów
zakrzepli w ułudnej personalizacji
przeświadczeni o swojej omnipotencji
upadali kolejno
jak kamień strudzonego syzyfa ciężki głaz
od ich tępych synaps
i prosto
w kolaże następnych piekieł filozofii
jońska szkoła materializmu
filozofia starożytnej przyrody
i czysto kognitywny stosunek do świata
to wszystko było takie przeczuwalne
że aż – niebezpieczne
liczny był ten przychówek dialektycznych nonsensów
zapędzonych na piedestał posągów
okrągłych laurów
ściernistych głów
siejba niedrożnego racjonalizmu pobudzała ludzkie umysły
jak moda na bezsilność Protoplasty
do dzisiaj
poleca się to inferno
jeżeli jeszcze materializuje się jakaś myśl
to tylko jako
spowiedź – urzeczowionego ludzkiego ducha
—
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.