Gdzie nie ma poezja graphics CC0 Tomasz Kucina Gdzie nie ma- przez świat grząski zaczerwieniony obosieczny przez ostrze obu stron genu przez mrok bluszcz uchwyt i kostur parawanu matecznik ostatniego gzymsu wijący się do góry jak macka kałamarnicy i spadający w odmęt odsieczy z przypadku ludzka nicość pazerna i plastyczna zwinna boska umęczona maleńka idiotyczna ofukana – wyje z bólu zimna jak zakompleksiony metal z kleszczem pomiaru w pozorowanym podkładaniu dłoni w tunelach z kwaśnego żelu w miejscach intymnych są punkty przetrwania gatunku z inkubatora do ciepła przychodzi do nas komiczny duch nadziei lękliwe jabłko Adama wzywa Boga harmonii i kształtu – na pomoc ogryzek przebija robak w kości łonowej pod krtanią podrażnionej żyły z jej wrzasku astronomii przez planet oś przepływa lawa śluzu łożyska w ciała inspekcji w uchu nietoperza na zaplątaniu strachu włoska struny głosowej nad kowadełkiem głuchej cywilizacji z nadliczbowych gestów i balansu od spierdolenia ciszy na jaką zabrakło patentu w morzu połogu i krzyku w szczepie pępowiny gdzie jeszcze nas nie ma — Reklama Udostępnij:TwitterFacebookDodaj do ulubionych:Lubię Wczytywanie…