Dajmonion

 

graphics CC0


Odrestaurowany i znowelizowany głównie graficznie mój tekst z roku 2015. Z perspektywy czasu stwierdzam: drastyczna nonszalancja warsztatowa, jednak dzielę się powtórnie z Państwem tym pseudoklasykiem ponieważ (przyznaję) chol…rnie lubię te retro-słowa, gdzieś w duszy to mi gra od lat… wbrew całej kiczowatości i „upieszczonej” ezoteryki tego tekstu. Dobrej zabawy lub tylko mniej rażącego absmaku, życzę, w zależności od preferencji czy wrażliwości współczesnego Czytelnika. 

Tomasz Kucina

Dajmonion-

O brzasku, na łące w źdźbłach się roztańczyły
natchnienia i muzy, cudne suweniry.

Dziś snułem po rosie tamburyn mnie czesał,
zielone gazony w kwiecistych bukietach
tuliły me stopy w słodkości dotyków
i jakbym rytm uplótł z anielich kosmyków.

Cichutko stąpając w zielonej histerii
w szaleństwie zapachów nieznanej materii
spostrzegłem
jak wiatr wypłoszył dmuchawce,

Wtem cień nieznany się przejrzał w sadzawce,
i chyba zagrała na flecie Euterpe
by uśpić w mej Duszy markotną rozterkę,

A może
w ukryciu przemknęła Kaliope
nurzając w strumieniu
wysmukłą swą stopę?

Rusałek i syren kordony w jęk zwiodły,
w skroplonych kinezach zmawiały mdłe modły,
szpalery dziwożon zaczęły tu pławić,
miraże, chimery, ułudy, deja vu.

I coś tam zadęło
z obłoku tumanów
porwało w przestworza z mogilnych kurhanów
drobiny fluidów astralnej istoty,
a poblask bił od niej miedziany i złoty.

Przemknęło z łun widmo jak w domu Usherów

W mig
ruczaj zawodził wśród łęgu kraterów
i spięło gdzieś niebo i łąka w komunie
wirując w negliżu, w szalonym monsunie.

Urosły mi skrzydła
i byłem w amoku,
i wzniosłem do góry
jak siermiężny sokół
ma Dusza zmieniła się w lirycznego ptaka,

Żar w zakosie dziobu
i w pazur oznakach
chwyciłem czar-pióro
uniosłem swój rajer,

I w krwi swej je topiąc poczułem jak wstaje
ze stu snów sokoła sam Szaman Poezji,
by wyrwać mnie z sideł przyziemnej herezji.

Róg Anioł Idylli nadyma na błoniach
i brzmi w zmartwychwstaniu rymowa symfonia.

To On mi dyktuje muskając pierś ziołem
passusy liryczne gdy jestem sokołem.

Tu siada Cherubin na grądowe łono

Ja pytam: Kim jesteś?

Jam jest,
kupidyn – Dajmonion.

2 myśli na temat “Dajmonion

Dodaj komentarz