oldskulowy tekst w lekkiej, frymuśnej zrymowanej stylistyce, po dość poważnych obszarach przemyśleń relaks.
graphics CC0
(18+)
Tomasz Kucina
Los Hispanos-
prosiła w Fiqueres
zerkała w jego śniadą cerę
aż dziwił się Salvador Dali
nie ukrywała żali
zamiary miała szczere
była
jak Ada Sari
na plaży
u wybrzeży Costa Brava
lecz kto?
mówili dziewka klawa
na imię miała Candelaria
gorąca prędka jak malaria
i zawsze żwawa
a jeszcze była Encarnita
bardziej cielesna i zażyta
w rybackiej wiosce
Liansa
stawiała wódkę i pasjansa
zgrabna zaradna
szukała swego scyzoryka
a w mleku się kąpała Maite
i cóż
że nie nosiła majtek?
to musująca lemoniada
jak gaseosa
jak kaskada
aż opowiadać nie wypada
na końcu stała zaś Conchita
hmm?. lekko męska
lecz kobita
jak napój mleczny
z zielonych chufas
lecz tamtej nikt nie zaczął
dmuchać-
HISZPAŃSKA MUCHA
—
*treść utworu ma charakter fikcyjny i personalnie nie odnosi się do współczesnych wydarzeń, osób, i okoliczności. Percepcja odczytu jest wolą i prawem czytelnika.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.