Ikona w polu pszenicy

 

graphics CC0


Tomasz Kucina

Ikona w polu pszenicy-

zakonserwowany obraz

sztuka jak terpentyna balsamiczna
uczciwy i przyjemny zapach
przez ekstrakt iglastego drzewa
do kłębka estetycznej jaźni i nadziei

Chrystus wychodzi oknem z ciała

wiatr hula po łanach pszenicy
a urodzajne kłosy rosną
jak podaż błonnika pokarmowego
na polach chwały

ze sztuką przetrawisz wszelką żałość

zanim logiczni kognitywiści
wyznaczą ci krzywą zapomnienia
nakażą wrócić do automatów życia
napędem żaluzji fasadowych

przesłonią pseudoartystyczny świat

DZIĘKUJĘ…

Reklama

Miłość moja, architektura

graphics CC0


Tomasz Kucina

Miłość moja, architektura-

(piękno przyrównaj śmiało do kobiety)

Jesteś! ty moje cenne boniowanie
z krawędzi. lica. i ciosu kamienia
przyssana w czynach
w głazach czy marzeniach
tu wpasowana w układ zespolenia

Płaska z filara
zdobisz lico ściany
przez obramienia otworów i okien
wpadasz do wnętrza mego niczym mara
kształtów umizgiem marmurów urokiem

Zgrabny pilaster
drzwi i bram twych mozół
dekoracyjna w pająku konstrukcji
jak kolumnada co ów portyk oczu
cieniem podkreślasz. bo i pewnie musisz

Amor baroku uwierzył w klasycyzm
renesansowe porzucił narzuty
gotyk wysoko. ponury. na szpicy
żaden manieryzm w sercu gołębicy
też nie dorówna urokom woluty

Czołem attyki. gargulce. zdobienia
znam monogramy kartusze… a’propos
monumentalizm też czasem doceniam
ucho przyłożę do muszli rokoko
ale klasycyzm nie szumi – z pokuty