The dark hedges

nimage

Tomasz Kucina
The dark hedges-
——-
gdyby Ktoś spytał mnie o drogę do Gracehill house…
zaproponowałbym zawrócić

nie potrafiłbym być wsteczny
skruszony odłamek gliny
w szczypcach pychy
jak grzech uczynkowy
co podmienia w nałóg
powoli spłyca przyjemność
i zbliża ku podłej intuicji północy

czy możliwe
bym

nie zapragnął spróbować być wyzwolonym?
ożyć w geranium magnolii
popłynąć
w etymologii uczynku i powonienia
wznieść
niczym mammatus
z rozpcapierzonego cumulonimbusa
różowogwiezdny i wieczny
podobny
wzruszony
naturalny, wspólny i semantyczny?

nie do twarzy komuś z tym balastem
jakby inna dyslokacja
zmienna, gargantuiczna
ciemno i samotnie
droga faktu?
The dark hedges lodowatej Irlandii
tam macki konarów
próżne życie heroiczna aleja
mroczny szpaler Stuartów
a w splotach mgły
zalęga-Szara Dama śmieszności –
——

image

Reklama

Duszki poezji

image

Tomasz Kucina

Duszki poezji-

z pogardy głodu, wojny i denuncjacji
pożywnym sumptem,  z resentymentu
pod żyłką irytacji
gryziemy w język

zgryzota…

krążki poezji, wirujące wyrzuty
obrazoburcy węży
słowa co nigdy na skróty
inteligentne

w powrotach…

z wojen w powrotach, do życia cierni
z bitew z własną pogardą
by człowiek nigdy bierny
i z wolą humanitarną

ustawiczna tęsknota…
—–